W czasach, gdy korzystanie z urządzeń mobilnych jest dla nas codziennością, gdy nasze telefony podłączone do internetowej sieci pomagają nam w pracy, zastępują przewodnika w podróży czy dostarczają rozrywki, warto zastanowić się nad wykorzystaniem ich także jako źródła wiedzy.

Obecnie wybór aplikacji, które oferują nam pomoc w doskonaleniu języków obcych jest ogromny. Trudno jednoznacznie wybrać najlepszą czy najbardziej skuteczną, bowiem każda posiada zróżnicowaną szatę graficzną, zakres materiału, metody i intensywność nauki. My pokazujemy trzy aplikacje na urządzenia mobilne, które uznaliśmy za najciekawsze obecnie na rynku.
Duolingo
Duolingo to jedna z najpopularniejszych i najlepszych aplikacji do nauki języków obcych na rynku. Ma przyjemną formę gry i stara się uczyć nas wszystkich czterech podstawowych kompetencji językowych tj. mówienia, słuchania, czytania i pisania. Nauka odbywa się poprzez wykonywanie zróżnicowanych zadań. Mogą to być np. tłumaczenia w dwie strony, ćwiczenia ze słuchu, dopasowywanie rysunków do słów, powtarzanie fraz z odpowiednim akcentem czy testy wyboru. Nowe zwroty są płynnie dorzucane w trakcie gry. Jeśli rozwiązujemy zadania poprawnie przechodzimy do kolejnych lekcji. Odważni mogą spróbować rozgrywki w trybie “Test”, gdzie złe odpowiedzi skutkują stratą “życia” i cofnięciem nas do niższego etapu.
Aplikacja stara się na wiele sposobów zachęcać nas do wykonywania kolejnych ćwiczeń i motywować do regularnej nauki. Na początku określamy swój dzienny cel, czyli ile minut w ciągu dnia chcemy poświęcić na naukę. Przechodząc kolejne poziomy (lekcje) zdobywamy punkty doświadczenia, którymi możemy rywalizować ze swoimi znajomymi (dostępny jest podgląd rankingu znajomych i ich wyników).
Do wyboru mamy kilka języków, w tym także tych mniej popularnych jak np. szwedzki czy klingoński! Niestety tylko kurs języka angielskiego posiada polski interfejs.
Memrise
Memrise to kolejna ciekawa i bardzo popularna aplikacja. W użytkowaniu przypomina trochę naukę z fiszkami, czyli małymi karteczkami uczącymi nas znaczenia poszczególnych słów i zwrotów. Polega głównie na powtarzaniu i zapamiętywaniu informacji w odpowiednich odstępach czasu, jednak wykorzystuje przy tym najnowsze osiągnięcia w dziedzinie mnemotechniki. Zadaniem użytkownika aplikacji, choć spokojnie można by go nazwać też graczem, jest udzielenie jak największej liczby poprawnych odpowiedzi. Jeśli z jakimś słowem bądź zwrotem mamy kłopoty będzie się ono pojawiało częściej, jeśli nie mamy, zobaczymy je sporadycznie.
Memrise skupia się głównie na nauce języka angielskiego, choć do wyboru mamy około 200 innych języków np. niemiecki, francuski, hiszpański itd. Co ciekawe większość materiałów tworzy społeczność skupiona wokół platformy. Aplikacja wydaje się w wielu względach bardziej elastyczna niż Duolingo. Po pierwsze możemy wybrać sobie dokładnie takie kursy i doskonalić takie elementy języka, które najbardziej odpowiadają naszym aktualnym potrzebom np. język biznesowy przed ważną rozmową rekrutacyjną czy idiomy, którymi zaskoczył nas anglojęzyczny znajomy.
HelloTalk
HelloTalk na tle pozostałych aplikacji wydaje się pozycją wyjątkową. To swojego rodzaju społeczność skupiona wokół idei, że najlepszym sposobem nauki danego języka jest konwersacja w tym właśnie języku. Aplikacja daje nam możliwość rozmów z ludźmi z całego świata. Bezpośredni kontakt z native speakerami pozwala nam doskonalić język, poznawać jego potoczne zwroty, idiomy używane w codziennych sytuacjach. Uczy nas także ich kultury, obyczajów, spojrzenia na życie i miejsce, w którym mieszkają. Rozmowy prowadzone są głównie za pomocą wiadomości tekstowych, choć skorzystać możemy także z darmowych czatów audio i wideo.
Autorka: Anna Wysoczańska